Nie mamy odpowiednich funduszy, niestety. Myślę, że to wskazuje na to, jak stoją sprawy w biznesie. Telewizja nie puszcza teledysków, więc jest ich zaledwie kilka i nie ma sensu wydawać setek i tysięcy dolarów na video, jeśli ma ono tylko być w internecie.
Jest wiele piosenek, które czujemy się zobowiązani zagrać, ponieważ spotykają się one z najlepszą reakcją na żywo. Wiele z nich jest singlami albo po prostu naprawdę mocnymi kawałkami. Większość to kawałki, które pozwolą "sprzedać" set, co znaczy, że jest dużo miejsca na tzw. "dzikie karty". Tak więc, z jednej strony set "pisze się sam", ale ta część, która się sama nie pisze, jest skomplikowana do wymyślenia: co by tutaj pasowało; czasami lubimy wrzucić starą piosenkę, okazjonalnie cover, żeby było interesująco.
Doth ja widziałam kilka razy na Mtv Two i chyba raz na Esce w czasie porannego WF'uTo faktycznie głupio... Robić klip i się z nim za przeproszeniem bujać -,-